Po co Ameryce potrzebna jest Polska?

Wiele zależy od nas i od tego gdzie my w tej europejskiej układance się ustawimy. Dla demokratów konserwatywna Polska to nie jest partner do rozmowy i na pewno nie będzie opłacało się na nas grać - mówi Tomasz Wróblewski, prezes WEI.

– Kiedy Polska, wraz ze swoją antylewicową doktryną, stanie się kluczowym graczem, dla Waszyngtonu pojawiają się nowe wyzwania, z którymi będą musieli się zmierzyć. Stany Zjednoczone na pewno będą wówczas dążyć do współpracy z Niemcami. Republikanie natomiast, przeciwnie, będą budować europejską jedność narodową i skupią się odbudowywaniu tego, co sami uważają za najważniejsze – mówi.

Tomasz Wróblewski uważa, że po wojnie nasza pozycja ulegnie zmianie. Będzie to wymagać niezwykłej mądrości i zupełnie nowego podejścia czy myślenia. Czego, według niego, obecnie brakuje. Nie chodzi tylko o dążenie do lokalnej hegemonii, ale o tworzenie nieformalnej współpracy między państwami, opartej na pewnych wartościach. Uważa on, że jeśli uda nam się stworzyć taki blok, to niezależnie od tego, kto będzie rządził w Waszyngtonie, te relacje będą silne.

– Jeśli po wojnie Niemcom i Francji uda się zbudować most Paryż-Berlin-Kijów i przekonać Ukrainę, że prawdziwymi przyjaciółmi są ci, którzy mają pieniądze, to nasze relacje z Ukrainą mogą być przyjazne na poziomie międzyludzkim. Jednak decyzje dotyczące inwestycji i kierunków przemian społeczno-ekonomicznych będą zapadać w Brukseli lub Berlinie, bez naszego wpływu. Uważam, że jest to krytyczny moment dla Polski, który będzie również wpływał na sposób, w jaki Amerykanie będą nas postrzegali – uważa.

Czy Polska jest dziś potrzebna USA? Co zmieniła wojna w relacja polsko-amerykańskich? Jak długo te zmiany będą trwać? Na ile Polska jest ważna strategicznie? Jakie działania Polska powinna podjąć? DeSantis może przeskoczyć Trumpa? Całość rozmowy z Tomaszem Wróblewskim na kanale oraz platformach podcastowych Układu Otwartego.