Wielka demonstracja w Pradze. Czy Czesi zmienili zdanie o wojnie na Ukrainie?

Ludzie są zaniepokojeni sytuacją ekonomiczną, energetyczną. W sobotę miała miejsce nieoczekiwanie wielka demonstracja, której organizatorów łączą idee prorosyjskie, strach związany z sytuacja energetyczną, temat szczepień na Covid, antysystemowość oraz nienawiść wobec premiera Petr Fiala. Są to organizacje reprezentujące różne poglądy polityczne – stwierdza Martin Ehl, czeski dziennikarz

– Inicjatorami demonstracji były organizacje, które są narzędziami rosyjskiej propagandy. Na ich czele stoją ludzie, którzy są znani na scenie prorosyjskiej propagandy. Dodatkowo jest to czas przedwyborczy. Wielu polityków robi politykę z tematów codziennych.

– Pierwszy raz od końca pandemii ludzie którzy nie byli zadowoleni z tego jak rząd radzi sobie z pandemią mieli możliwość zorganizować się i wyjść na ulice protestować. Ludzie boją się tego co będzie. Większość ludzi jest proukraińska, są przeciwko Rosji. Jednak rząd nie potrafi wytłumaczyć społeczeństwu sytuacji związanej z inflacja. Rząd ma problem z komunikacją z ludźmi.

Co teraz dzieje się w Czechach? Czy ten protest to sygnał silnie zmieniających się nastroi w Czechach? Czy następują jakieś zmiany w stosunku Czechów do wojny?