22.01.2024

Co wymiata w kinie i polityce? Trump, Kos Maślony czy Jason Statham jako Pszczelarz?

Film "Kos" to przełom w polskim kinie, ale nie pod względem historycznym. Łukasz Jasina uważa, że polskie kino potrzebuje kolejnego przełomu, który zacznie się od produkcji rzetelnych filmów biograficznych. Dopiero wtedy, według niego, można będzie te filmy rozwinąć, tworząc nowy świat filmowy, który będzie łączył elementy stylu Tarantino i Andrzeja Wajdy.

– Film „Kos” jest wielkim przełomem w polskim kinie na pewno artystycznym, dlatego że Paweł Maślona nakręcił film brawurowy. Ten film jest zbudowany w podobny sposób jak „Nienawistna Ósemka” czy „Django” Tarantino. Co prawda Paweł Maślona nie chce naśladować Tarantino, ale wyrósł na kinie lat 90. To jest kino, które ma zupełnie inną narrację filmową. Dlatego jest to film, który zupełnie różni się od tego co widzieliśmy w ostatnich latach. Na pewno inny niż „Legiony” czy „Miasto 44” – uważa Łukasz Adamski.

Łukasz Jasina dodaje, że już nie musimy się ograniczać do rekonstrukcji. Możemy prezentować własną wersję historii. Według niego, w tym sensie Paweł Maślona jest kontynuatorem tego co zaczął Jan Komasa.

Całość rozmowy na kanale oraz platformach podcastowych.

Dołącz do grona Patronów Układu otwartego w serwisie Patronite.pl.