Czy Baltic Pipe jest bezpieczny? Jak chronimy infrastrukturę krytyczną w Polsce?
Baltic Pipe zapewne jest albo będzie celem Rosji. Wojna energetyczna Rosji z całą Europą weszła na zupełnie nowy poziom. Mamy nieznanych sprawców na kolei niemieckiej, brak prądu na wyspie Bornholm oraz jakieś dziwne zakłócenia w kablach energetycznych. Może to przypadek, a może niekoniecznie. Nie ma żadnych przesłanek, które sugerowałyby, że Rosja nas nie zaatakuje stwierdza Witold Skomra, szef Wydziału Ochrony Infrastruktury Krytycznej w Rządowym Centrum Bezpieczeństwa.
– Metody ochrony infrastruktury krytycznej, które mamy w kraju zostały wymyślone mniej więcej 10 lat temu i wtedy były bardzo dobre. Polegają na skupieniu się na obiektach. Dzisiaj to jest absolutnie niewystarczające i wszystkie metody jakie stosujemy są archaiczne. To dotyczy nie tylko Polski, ale całej Europy i dlatego Unia Europejska wprowadza nowe regulacje w tej dziedzinie.
– Powinniśmy się chronić badając współzależności i rozpraszając źródła wszystkiego, tak aby wyłączenie jednej elektrowni nie wiązało się z blackoutem w całym kraju.
Czy Baltic Pipe może być celem podobnego ataku jakim był Nord Stream 1 i Nord Straem 2? Jak jest zabezpieczony Baltic Pipe? W jaki sposób chronimy infrastrukturę krytyczną w Polsce? Czy jesteśmy w stanie zabezpieczyć się przed hybrydowymi atakami?
Dołącz do grona Patronów Układu otwartego w serwisie Patronite.pl.