Jakie Chiny są naprawdę?
- Chińczycy zrozumieli, że lepiej uczyć się na cudzych błędach niż na swoich własnych, bo swoich popełnili ogrom, co kosztowało ich 200 lat permanentnej traumy. To jest też różnica między nami a Chinami. Tam władze i ludzie wyciągają wnioski z popełnionych błędów i starają się ich unikać, wprowadzając zmiany w sposób ewolucyjny, a nie rewolucyjny, zawsze w formie pilotażu i eksperymentu – mówi Leszek Ślazyk, autor książki pt. „Twierdza Chiny. Dlaczego nie rozumiemy Chin” oraz autor bloga Chiny24.pl
– Jeśli zastanowimy się nad fundamentami rozwoju Zachodu, zauważymy, że były to produkcja, innowacja oraz nauka. Dzisiaj te elementy leżą w gruzach i zanikają. Stany Zjednoczone są potęgą gospodarczą, ale nie dysponują przemysłem. Większe zyski osiąga się, gdy ktoś produkuje dla nas, a my zajmujemy się marketingiem, designem i sprzedażą. Najbardziej dojmującym przykładem jest przemysł stoczniowy. Według danych Pentagonu, Chiny mają obecnie 58% globalnego potencjału stoczniowego, podczas gdy Stany Zjednoczone jedynie 0,17%. Dziś Stany Zjednoczone, aby remontować swoją flotę, muszą szukać pomocy w stoczniach koreańskich i japońskich – uważa gość Igora Janke.
Całość rozmowy na kanale oraz platformach podcastowych.
Dołącz do grona Patronów Układu otwartego w serwisie Patronite.pl.