Jakub Dymek i Marcin Giełzak o lewicy, imigracji, gospodarce i polityce
- W Polsce, rzeczywisty obraz migracji jest kształtowany przez rynek. Obserwujemy tutaj zjawisko, które badacze określają mianem "prywatyzacji migracji" na ogromną skalę. Choć możemy sobie teoretycznie wyobrażać, jak powinien wyglądać dla nas idealny system migracyjny - na wzór kanadyjski, australijski czy duński - to w praktyce polityka migracyjna Polski jest obecnie sterowana przez wpływowe lobby rolnicze, sadownicze i przemysłowe. To właśnie do tych interesów politycy dostosowują kształtowanie polityki migracyjnej - podkreśla Jakub Dymek, współautor podcastu "Dwie Lewe Ręce".
– Prywatyzacja migracji objawia się tym, że korzyści z imigracji do Polski trafiają do firm, które w ten sposób uzyskują dostęp do taniego i dyspozycyjnego pracownika, a obciążenia z tego tytułu ponoszą wszyscy. Skutki tej praktyki widoczne są m.in. w presji na rynek mieszkaniowy, systemie edukacji, systemie ochrony zdrowia. Dodatkowo, rosną obawy związane z nieprawdziwymi przekonaniami, jakoby Ukraińcy mieli preferencyjny dostęp do różnych korzyści, takich jak system emerytalny. Te obawy generują dodatkowe koszty lub zakłócają spójność społeczną – mówi Jakub Dymek.
– Istnieją jednak rzeczywiste koszty związane z faktem, że polski system, zwłaszcza usług publicznych, będzie musiał ponieść nieproporcjonalnie większe obciążenia związane z integracją i obsługą imigrantów w Polsce, których firmy, korzystające z siły tych pracowników zagranicznych nie chcą ponieść – podkreśla.
Czy lewicowiec pójdzie na wojnę? Co się dzieje z lewicą w USA? Czy lewica niszczy samą siebie? Jakie błędy popełniono w Szwecji względem migrantów? Jak wygląda polityka migracyjna w Polsce? Co powinniśmy zmienić? Całość rozmowy na kanale Układu Otwartego.
Dołącz do grona Patronów Układu otwartego w serwisie Patronite.pl.