Jędrzej Bielecki: Francja ma dwa oblicza.
Problem Francji polega na tym, że każdy kolejny rząd począwszy od Frontu Ludowego jeszcze przed II wojną światową zaczął wprowadzać coraz więcej przywilejów socjalnych, których nie da się cofnąć. W konsekwencji, stopniowo kraju nie było na to stać. Globalizacja oraz ogromna konkurencja z Chin i nowych krajów Unii Europejskiej spowodowały, że Francja coraz bardziej się zadłużała - twierdzi Jędrzej Bielecki, dziennikarz Rzeczpospolitej.
– Z przywilejów socjalnych korzystają ci, którzy mają umowy na czas nieokreślony. Około 35% Francuzów, przede wszystkim młodych ale również gorzej wykształconych nigdy nie podpisuje takich umów. Nigdy tych przywilejów nie doświadczy. Żyją po prostu od jednej umowy do drugiej z przerwą na bezrobocie – mówi Jędrzej Bielecki.
– Macron jest uważany za prezydenta bogatych. Jest człowiekiem niezwykle inteligentnym, skończył najlepsze uczelnie. Wielokrotnie wykazywał pogardę wobec innych – twierdzi gość Układu Otwartego. Podaje on przykład wypowiedzi Macrona podczas kampanii wyborczej, która miała miejsce na dworcu kolejowym. Macron stwierdził, że dworzec kolejowy jest ciekawym miejscem, ponieważ na dworcu spotykają się “ludzie, którzy doszli do czegoś oraz ludzie, którzy są niczym”.
We Francji jest obecnie 3 mln osób bezrobotnych. Jednak gdy uwzględnimy również osoby pracujące z konieczności na część etatu, to całkowita liczba ludzi bez pracy wynosi około 5 milionów. Jędrzej Bielecki twierdzi, że protesty, które mają miejsce są wynikiem ogromnej frustracji z nawarstwiających się problemów.
Dlaczego prezydent Francji Emanuel Macron poleciał do Pekinu? Jakie konsekwencje niesie za sobą ta wizyta? Co Macron chciał osiągnąć? Jak obecnie wygląda sytuacja we Francji? Z czego wynikają protesty? Całość rozmowy na kanale Układu Otwartego.
Dołącz do grona Patronów Układu otwartego w serwisie Patronite.pl.