Ks. Isakowicz-Zaleski: Sojusz ołtarza z tronem. Kościół zblatowany władzą

O tym, co dzieli Polaków, o pustoszejących świątyniach, braku oczyszczenia Kościoła, sojuszu z rządzącymi, pomaganiu imigrantom, żołnierzom i słabszym rozmawiam z księdzem Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim

Kościół nie odnalazł w nowej rzeczywistości po 1989 roku. Nie dokonał oczyszczenia wewnętrznego. Często obok współpracy z służbami PRL miały miejsce skandale obyczajowe. Kościołowi szkodzi sojusz tronu z ołtarzem. Powiązania polityczne są i były niezależnie od tego czy rządzi PiS czy PO. W ich wynik Kościół traci swoją niezależność. Władze duchowne nie zabierają głosu w ważnych sprawach, bo są uwikłani układami. Wielką porażką polskiego Episkopatu jest odchodzenie młodych ludzi z Kościoła. Skupia się on na liczbie godzin religii, a nie ich jakości i czy przekaz jest dostosowany do młodzieży. Dziś Kościół w Polsce przeżywa głęboki kryzys. Pandemia go tylko przyspieszyła. Odpływ wiernych, a w szczególności młodzieży jest nieunikniony. Dopóki nie dojdzie w nim do poważnych zmian, dopóki duchowni zamieszani w skandale dalej będą w nim obecni – to opinie księdza Tadeusza Isakowicz-Zaleskiego. Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, polski Ormanin, duchowny katolicki obrządków ormiańskiego i łacińskiego, działacz społeczny, uczestnik opozycji antykomunistycznej w PRL, działa charytatywnie na rzecz niepełnosprawnych umysłowo, prowadzi ośrodki pomocy, pisze wiersze