26.04.2024

Mateusz Lachowski: To kroplówka a nie wsparcie

- F-16 jak nie było tak nie ma, a to jest coś co mogłoby zmienić sytuacje na froncie. Mają one dotrzeć w najbliższym czasie, ale ten "najbliższy czas" trwa już od roku. Tymczasem wojna trwa teraz – mówi Mateusz Lachowski.

– 63 miliardy dolarów to nie są poważne dostawy. Jeden system S-400 kosztuje pół miliarda dolarów, a front ma ponad 1000 km. Co mogą osiągnąć tymi dostawami? To jest za mało. Rosjanie codziennie zrzucają na froncie 100 bomb półtonowych, a teraz testują już bombę o masie 3 ton – relacjonuje Lachowski.

– Stany Zjednoczone rocznie wycofują kilkadziesiąt samolotów z użytkowania z powodu ich wieku i stanu technicznego. Pomimo że te samoloty nadal są sprawne nie trafiają na Ukrainę i nikt nie chce ich przekazać, więc trafiają na złom. Dlaczego tak się dzieje? – zastanawia się korespondent wojenny.

Całość rozmowy na kanale oraz platformach podcastowych.

Dołącz do grona Patronów Układu otwartego w serwisie Patronite.pl.