Narodowa Strategia Obrony USA. Gdzie jest największe zagrożenie?

Jesteśmy po wyborach w Stanach Zjednoczonych. Wiadomo już jaki jest układ sił, ale jeszcze przed wyborami przyjęto tam bardzo ważny dokument zwłaszcza w obecnych czasach – Strategię Obrony Narodowej. To obszerny materiał, którego część jest niejawna, mówi o tym co jest priorytetem, jeżeli chodzi o obronę tego najpotężniejszego państwa świata. Co jest w tym dokumencie, co z tego wynika, o tym w rozmowie z Arturem Kacprzykiem, ekspertem Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

– Jest to w przeważającej mierze kontynuacja tego co było zapisane w Strategii Obrony Administracji Trumpa z 2018 r, co mówi nam, że w Stanach Zjednoczonych mamy w miarę ponadpartyjny konsensus co do głównych kierunków polityki bezpieczeństwa.

– Nowym akcentem jest wyraźne nakreślenie tego, że priorytetem polityki bezpieczeństwa USA jest odstraszanie Chin, w drugiej kolejności Rosji, a następnie Iranu, Korei Północnej, czy grup terrorystycznych. Chiny są określane jako jedyne państwo, które ma zamiar i potencjał, nie tylko wojskowy, ale i gospodarczy, żeby zmienić cały porządek międzynarodowy.

– Amerykanie w strategii strategii określają, że Rosja i Chiny wzmacniają swoje relacje. Administracja Bidena ma pewne wątpliwości, czy dojedzie do prawdziwego sojuszu formalnego chińsko-rosyjskiego, gdzie jedno państwo zobowiązuje się do obrony drugiego.

Co zawiera ta nowa strategia? Czym różni się od poprzedniej? Czy USA będzie znacząco zwiększać wydatki na armię? Czy może zmienić się obecność wojsk USA na wschodniej flance NATO? Jak oceniane jest realne zagrożenie użycia broni jądrowej przez Rosję?