Nuklearny parasol Francji–ochrona czy polityczna gra?

- Francja zawsze poszukuje sposobów na odzyskanie statusu nie tylko mocarstwa, ale supermocarstwa – równego Stanom Zjednoczonym czy Chinom. Chce to osiągnąć poprzez wykorzystanie potencjału gospodarczego, demograficznego i militarnego Europy – mówi Marcin Giełzak, Dwie Lewe Ręce.

– Francuzi promują hasło: „buy european”, podkreślając niewiarygodność Stanów Zjednoczonych, co ujawniło się na wielu poziomach.

– Marcin Giełzak podkreśla, że hasło „buy european” w praktyce nie oznacza zakupów w Portugalii czy na Łotwie, lecz u drugiego największego eksportera broni na świecie – Francji.

– Jest to odejście od tradycyjnego francusko-niemieckiego motoru Europy na rzecz narracji podważającej niemiecki potencjał w obliczu kluczowych kwestii geostrategicznych.

– Francuzi mają broń atomową, armię i wolę działania i prezydenturę. We Francji prezydent wydaje rozkazy żołnierzom.

– W Niemczech wielka koalicja będzie się pół roku naradzała za nim nic nie zrobi – twierdzi Marcin Giełzak.

Całość rozmowy na YouTube oraz platformach podcastowych.