Rosyjską ofensywę zaczną artyleria i samoloty

Bachmut dalej się broni. Rosjanie przeprowadzają kolejne ataki rakietowe. Ofensywa właściwie nie wiemy czy już się zaczęła, czy ciągle się przygotowuje. Samoloty wejdą do gry w tej wojnie, bez nich trudno przeprowadzić ofensywę. Zapraszam do odsłuchania cotygodniowej analizy sytuacji na frontach Ukrainy z gen. Waldemarem Skrzypczakiem.

– Moim zdaniem ofensywy jeszcze nie ma, nadal Rosjanie wyrównują front. Szukają nieustannie miejsca wrażliwego, słabego w obronie armii ukraińskiej. Poza armią ukraińską nadal mają przeszkodę w postaci pogody, ciągle za dnia temperatury są dodatnie.

– Jeśli chodzi o obronę ukraińską wydaje się, że Ukraińcy przewidzieli dawno kierunki uderzeń armii rosyjskiej i widać wyraźnie, że Rosjanie szukając tego wrażliwego, słabego miejsca w obronie ukraińskiej nie mogą tego osiągnąć, bo obrona ta jest silna, stała, trwała i odporna na uderzenia armii rosyjskiej.

– Ukraińcy za wszelką cenę bronią Bachmutu. Dlaczego? Widocznie mają inne racje niż wojskowe, które powodują, że będą bronili Bachmutu. Jest coś takiego w strategii politycznej Ukraińców, że robią z miast symbole obrony, oporu przeciwko agresji rosyjskiej.

– Dajmy Ukrainie nowoczesne systemy walki, ponieważ Rosjanie mają przewagę ilościową. Przewagę ilościową możemy nadrobić przewagą jakościową. Jeżeli nadal będziemy dostarczać Ukraińcom sprzęt z lamusa, to nie liczmy na to, że oni w oczekiwaniu na nas i Amerykanów tę wojnę wygrają.

Czy pozycje ukraińskie są wystarczająco silne, żeby przeciwdziałać atakom armii ukraińskiej? Czy w ostatnim czasie Rosjanie ponoszą największe straty? Czy Zachód powinien być gotowy się rozbroić, by mocniej wesprzeć Ukrainę?