Spirala nienawiści znów się nakręca w Izraelu i Palestynie

Układ Otwarty z Jerozolimy i Ramallah. W miniony weekend zginęło co najmniej dziesięciu Palestyńczyków i siedmiu Izraelczyków. Spirala nienawiści to najtrwalsza tendencja na Bliskim Wschodzie, jak mówią znawcy regionu. Co się wydarzyło? Jakie są tego przyczyny i co może dziać się dalej?

– Początek tego szabatu w Jerozolimie rozpoczął się od strzałów. Kiedy wierzący Żydzi wychodzili z synagogi 21 letni Palestyńczyk podjechał samochodem, wyciągnął pistolet i zaczął strzelać. W ciągu dokładnie 4 minut zabił 7 osób. W czwartek zginęło 10 Palestyńczyków, w piątek 7 Żydów. W sobotę padły kolejne strzały, strzelał 13-letni chłopiec.

– Palestyńczycy mówią, ze większość z nich i większość Żydów chce żyć obok siebie w pokoju. Chcą wychowywać dzieci, uczyć się, pracować i normalnie żyć. To radykałowie i politycy po obu stronach nakręcają napięcie i nienawiść.