Strategiczna samotność Polski. Jak myśleć o celach narodowych? Czy NATO nas obroni?
Strategiczna samotność Polski - to tytuł nowej książki Marka Budzisza. Jak myśleć o naszym bezpieczeństwie? Czy NATO wystarczy, by nas obronić? Jak budować własna armię, jak myśleć o bezpieczeństwie regionalnym? Jak tworzyć partnerstwo polsko-ukraińskie? Jakiej strategii potrzebuje dziś Polska w tej skomplikowanej sytuacji w jakiej się znaleźliśmy? Rozpoczynamy debatę o strategii dla Polski na najbliższe lata.
– Gdybyśmy jedną klamrą spięli nasze ostatnie 30 lat to zerwanie z komunizmem, obalenie komunizmu i przełom strategiczny, który wtedy nastąpił uporządkował naszą sytuacją na zachodzie, północy i południu. Graniczymy tam z państwami, które nie są dla nas zagrożeniem, a wręcz przeciwnie, są naszymi partnerami. To oznacza, że zaczęliśmy kształtować przestrzeń, która nas otacza, tak by gwarantowała nam ona bezpieczeństwo i rozwój.
– Zgadzam się z opinia prof. Michty, który twierdzi, że poważne państwa, które są świadome swojego znaczenia i swojej roli regionalnie, muszą kształtować swoje otoczenie. Nie ma innej drogi. To nie jest kwestia megalomanii narodowej, lecz położenia, aspiracji i wielkości. Państwo takiej wielkości i tak zlokalizowane jak Polska nie ma innej drogi.
– Musimy na całej wschodniej flance postawić pytania: Jak prowadzić skuteczną politykę odstraszania? Jakie powinny znajdować się tam siły, żeby polityka odstraszania była skuteczna? Jakie siły powinny się znajdować, żeby bronić każdego cala naszego terenu, a nie odbijać terytorium, po tym jak zostanie zajęte przez Rosjan.
– Powinniśmy przekonywać, nalegać i projektować politykę naszych sojuszników, którzy i tak już wspierają Ukrainę czynnie i w sposób aktywny, jak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i mniejsze państwa oraz próbować wpływać na Niemcy. Inicjatywa musi być po naszej stronie, bo tak to wygląda, Ukraina jest naszym sąsiadem i sytuacja na Ukrainie wpływa na nasze bezpieczeństwo.
– Potencjał pancerny razem wziętych Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii jest mniejszy niż potencjał Polski. W Europie Środkowej są tylko dwa państwa, które ze względu na położeniu oraz sytuację demograficzną są w stanie wystawić liczący się potencjał wojskowy w sile lądowej i to jest Polska i Ukraina.
– Białoruś w geografii strategicznej Rosji jest ważniejsza niż Ukraina. Nie ma bezpieczeństwa Ukrainy i stabilnego systemu bezpieczeństwa naszego regionu jeżeli Białoruś jest bazą wypadową, wojskową Rosji. Nie ma bezpieczeństwa Polski, jeżeli wojska rosyjskie stacjonują i kontrolują przestrzeń Białorusi.
Dołącz do grona Patronów Układu otwartego w serwisie Patronite.pl.