19.02.2025

Trump stworzył koalicję narodowców i lordów arystokracji cyfrowej. Nowa era USA

- Prezydent Trump mówi nam przede wszystkim, że zmienił się porządek świata. Niektórzy lewicowi analitycy mówią o nowym, wielobiegunowym porządku świata. My jednak tego nie dostrzegamy – obecnie widzimy dominację Stanów Zjednoczonych. Można również mówić o dwubiegunowości w innej formie, czyli rywalizacji między Chinami a Stanami Zjednoczonymi – mówi Tomasz Wróblewski, WEI.

– Jeśli Stany Zjednoczone mają być głównym filarem zachodniego pokoju, to – według Donalda Trumpa – świat powinien funkcjonować zgodnie z jego zasadami. W pierwszej kolejności Trump dąży do stworzenia strefy bezpieczeństwa dla Ameryki, rozciągającej się od Panamy po Grenlandię. Jego przesłanie jest jasne: nikt na świecie nie powinien nawet próbować ingerować w interesy USA w Panamie ani postawić nogi na Grenlandii – wyjaśnia gość Igora Janke.

– Kwestia Gazy rzeczywiście wywołała wstrząs, nawet wśród najbliższego otoczenia prezydenta Trumpa. Stoi ona w sprzeczności z wcześniejszymi deklaracjami Trumpa o izolacjonizmie i unikaniu angażowania się w międzynarodowe konflikty. Tymczasem sytuacja ta wskazuje na znaczące zaangażowanie Stanów Zjednoczonych. Jest to również wyraźny sygnał dla Iranu i innych państw, że nie będą już mogli swobodnie rozwijać swoich sieci wpływów – uważa.

– Oczywiście nie wszystkie te obietnice zakończą się zgodnie z naszymi oczekiwaniami, ale na ten moment widzimy ustępstwa na wielu frontach. Donald Trump może sprawiać wrażenie, że mówi szalone rzeczy, jednak potrafi analizować dane i wyciągać z nich wnioski – podkreśla Wróblewski.

Całość rozmowy na YouTube oraz platformach podcastowych.

Dołącz do grona Patronów Układu otwartego w serwisie Patronite.pl.