Ukraina walczy z rakiem korupcji. Dymisje i aresztowania
- Firmy zagraniczne, które badają ukraiński rynek, zauważają istniejące wyzwania związane z ukraińskim systemem prawnym. Ten system jest niezwykle skomplikowany, a to nie dzieje się bez przyczyny. W sposób bezprecedensowy chroni w różnych obszarach monopole, czyli interesy oligarchów - mówi Michał Kacewicz, Biełsat.
– Biznesy oligarchiczne mają strukturę piramidalną. Na przykład, możemy usłyszeć o koncernie energetycznym, który jest własnością Achmetowa, lub innej osobie posiadającej stacje benzynowe i gaz. Jednak te struktury są znacznie bardziej rozbudowane, a wiele lokalnych przedsiębiorstw, takich jak hotele czy sklepy, na końcu łańcucha, również może być w posiadaniu jednego z głównych oligarchów, choć mało kto zdaje sobie z tego sprawę. W sytuacji, gdy zagraniczny inwestor chce otworzyć obok hotel lub sklep, wystarczy, że ktoś wykona telefon i na końcu ten oligarcha na górze pójdzie do Rady Najwyższej albo do odpowiedniego ministra i zapewni sobie brak konkurencji. To właśnie tak działa. W związku z tym konieczne są gruntowne zmiany, a w wielu obszarach konieczne jest praktycznie przepisanie ukraińskiego prawa od nowa. To powoli się dzieje – tłumaczy.
-Deklarowana determinacja to jedno, ale determinacja, która wynika z okoliczności, to zupełnie inna kwestia. Obecnie Ukraina znajduje się w sytuacji, w której jest wspierana przez Zachód, a po zakończeniu wojny to wsparcie wzrośnie jeszcze bardziej. W przypadku, gdy zagraniczny kapitał zdecyduje się na modernizację i inwestycje na Ukrainie, będzie to również wymagał. Będzie on miał znacznie silniejszą pozycję niż obecni oligarchowie, zarówno pod względem kapitału, jak i wiedzy oraz możliwości. Oczywiście, oligarchowie mogą próbować się bronić, ale ich perspektywy wydają się być ograniczone. Wydaje się, że bardziej roztropni z nich już zdają sobie z tego sprawę – zauważa.
Jego zdaniem, pełnej deoligarchizacji Ukrainy nie uda się osiągnąć. Oligarchowie nie znikną całkowicie z krajobrazu biznesowego i politycznego Ukrainy, ale mogą przejść proces ewolucji. W rezultacie, Kacewicz uważa, że nie można oczekiwać całkowitej eliminacji ukraińskiej korupcji. Według niego, ta kwestia będzie nadal istnieć, choć można mieć nadzieję, że jej poziom obniży się do poziomu zbliżonego jaki jest obecnie w Rumunii czy Bułgarii.
Skąd decyzja o dymisji Reznikova? Co to oznacza? Ile mężczyzn wyjechało za granicę w celu uniknięcia poboru do wojska? Jak wygląda korupcja na Ukrainie? Czy walka z korupcją zaczyna być efektywna? Na ile zdeterminowana jest rządząca elita? Całość rozmowy na kanale Układu Otwartego.
Dołącz do grona Patronów Układu otwartego w serwisie Patronite.pl.