Wojenny Kijów Łukasza Adamskiego

Układ Otwarty z Ukrainy. Łukasz Adamski, wiceszef centrum Mieroszewskiego oprowadza nas po swoim, wojennym Kijowie.

– Teraz w Kijowie problemy są przede wszystkim ze światłem, z dostawami prądu, z ciepłem w budynkach. Natomiast nie ma takiego poczucia zagrożenia militarnego jak w tych początkowych tygodniach, kiedy miasto znalazło się de facto w półoblężeniu. Do miasta można było wjechać tylko drogą południową. Linia kolejowa przebiegała kilkanaście kilometrów od linii frontu.

– Ukraina stała się w ostatnich latach krajem bardzo scyfryzowanym i widać to wyraźnie w knajpach i restauracjach. Widziałem już takie restauracje, gdzie nie ma tradycyjnego menu a nawet takie, gdzie nie trzeba wzywać kelnera, a można zapłacić przy użyciu kodu QR i pozostawić napiwek. Jest bardzo dużo aplikacji, które pomagają żyć w trakcie wojny, jest np. aplikacja, która informuje regularnie, kiedy są alarmy lotnicze, czy gdzie znajdują najbliższe schrony.