Wojna Komisji Europejskiej z Węgrami i Polską? Jaką rolę odgrywa Waszyngton?
W przypadku Węgier mówimy o pieniądzach z siedmioletniej perspektywy budżetowej na lata 2021-2027 i mowa jest o wstrzymaniu 65 % tych środków. Prawdopodobieństwo takiego scenariusza jest dość wysokie, ponieważ zgodnie z mechanizmem praworządności zapisanym w rozporządzeniu wystarczy zwykła większość, ta podwójna większość w radzie UE czyli 55 % krajów i 65 % ludności Unii. Zasadniczo, żeby zablokować taką decyzję trzeba by zebrać kraje, które liczyłyby łącznie 150 mln mieszkańców. Nawet jeżeli cały nasz region - Polska, Węgry i inne państwa naszego regionu plus ewentualnie Włochy by się przyłączyły do tego protestu, to i tak prawdopodobnie nie udałoby się uzbierać 150 mln. Można więc z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że Węgry te pieniądze stracą stwierdza Marcin Kędzierski Ekspert Klubu Jagiellońskiego.
Spór między Węgrami a Brukselą ma trzy poziomy: kwestie korupcyjne, przeciągająca się saga dotycząca blokowania unijnych sankcji przeciwko Rosji przez Budapeszt oraz kwestia tego, co dzieje się w otoczeniu UE i jasny sygnał UE, która pokazuje, że nie będzie patrzyła bezczynnie na takie działania, które będą torpedowały funkcjonowanie Unii Europejskiej w praktyce.
– W interesie Polski dzisiaj chyba nie jest tak naprawdę stawanie po stronie Węgier. Tu nie chodzi tylko o kwestie praworządności, z którą Polska ma też problem, ale chodzi także o kwestię nadużyć finansowych, defraudacji, z którymi Polska tak naprawdę nie ma problemu. To na czym mogłoby nam zależeć, to na tym, aby pokazać, że ten mechanizm warunkowości wydawania europejskich środków powinien koncentrować się głównie na kwestiach korupcyjnych, a nie na kwestiach praworządnościowych.
– Polska jest zaufanym sojusznikiem amerykańskim, więc z tej perspektywy Waszyngton będzie starał się łagodzić napięcia i dlatego nie uważam, aby w najbliższych miesiącach ktoś zablokował nam środki z tego normalnego, unijnego budżetu.
Czy wraca wojna Komisji Europejskiej z Węgrami i Polską? Władze Unii chcą zablokować wypłatę znacznych funduszy Budapesztowi, co to może znaczyć dla Polski? Czy KE może nam zablokować też dotacje z Funduszu Spójności?
Dołącz do grona Patronów Układu otwartego w serwisie Patronite.pl.