Czy Rosja znajdzie klientów na swój gaz? Czy będziemy marznąć zimą?
Strategia Rosji polega na tym, że Rosja zorientowała się, że siła militarna i szeroko pojęte wsparcie Ukrainy bazuje na dostawach z zachodu. Dla Rosji jest jasne, że rola Zachodu w tym konflikcie z Ukrainą jest kluczowa, w związku z tym próbują zminimalizować to wsparcie i zniechęcić zachód do dalszego wsparcia. Rosja wykorzystuje te narzędzia, które ma, a kluczowym instrumentem jest zależność energetyczna Europy od Rosji stwierdza Paweł Musiałek, ekspert Klubu Jagiellońskiego.
-Dzisiaj jesteśmy faktycznie w trudnej sytuacji, bo Gazprom huśta cenami, ale uważam, że o ile krótkofalowo Gazprom będzie miał pewne zyski, to długofalowo na tym straci. Rosja spadła jako kluczowy importer gazu, tę rolę przejęły Stany Zjednoczone. Jeżeli Europa przestanie kupować gaz, Rosja nie będzie miała możliwości, aby ten gaz wysłać do innych kierunków świata, tak jak ma to miejsce z ropą naftową.
-Jeśli chodzi o węgiel to faktycznie problem polega na tym, że węgla prawdopodobnie będzie brakować dla gospodarstw domowych, nie dla elektrociepłowni. Ludziom grozi to, że realnie nie będzie węgla. Jednak uważam, że ludzie w domach nie będą marznąć, bo po prostu będziemy palić wszystkim. Natomiast z gazem jest odwrotnie, tego gazu konsumowanego w gospodarstwach domowych nie zabraknie, natomiast problem może mieć przemysł.
Czy kiedy zachód nie będzie kupował rosyjskiego gazu, Rosjanie będą mieli go komu sprzedać? Czy my będziemy marznąć zimą? Ile będziemy płacić za prąd? Czy Europa zmieni swoją politykę klimatyczną, wobec tego kryzysu, z którym mamy do czynienia?
Dołącz do grona Patronów Układu otwartego w serwisie Patronite.pl.