17.07.2023

Gen. Waldemar Skrzypczak: Politycy zawiedli w Wilnie

- Szczyt NATO w Wilnie, który odbył się niedawno, miał przede wszystkim charakter spotkania towarzyskiego. Przez ostatnie pół roku łudzono Ukrainę marzeniami wobec tego szczytu. Kilka tygodni przed jego rozpoczęciem obietnice związane z tym wydarzeniem wymazywano z pamięci nas wszystkich. Oczekiwania wobec szczytu były zupełnie inne niż jego finalne efekty. W praktyce niewiele się wydarzyło - mówi gen. Waldemar Skrzypczak.

– Politycy są pełni entuzjazmu, deklarują nowe plany. Jednakże, obecność wojsk NATO w ciągu 24 godzin na Bugu jest fizycznie niemożliwa z wojskowego punktu widzenia. Żołnierzowi operacyjnemu trudno uwierzyć w taką możliwość. W Europie i w NATO nie istnieje żadna formacja, która mogłaby w tak krótkim czasie znaleźć się na granicy. Ponadto, taka formacja musiałaby być przygotowana i umieszczona w blokach startowych – twierdzi.

Generał jest zdania, że pokój w Europie jest utrzymywany dzięki wysiłkom Zełenskiego i Ukrainy, które toczą walkę z armią rosyjską. A nie NATO. Jego zdaniem, Ukraińcy trzymają Rosję w szachu, uniemożliwiając jej atak na kogokolwiek przez następne kilka lat. To, co politycy wypowiadali w Wilnie, według generała, może wynikać z oderwania od rzeczywistości lub z potrzeby politycznej. Gość Układu Otwartego uważa, że Ukraina potrzebuje gwarancji, że Rosjanie nie będą mordowali ukraińskich cywili, nie będą mieli możliwości atakowania obiektów w głębi terytorium Ukrainy i nie będą pozbawiali ludności warunków do normalnego funkcjonowania. Nic takiego nie zaistniało.

Jak postępuje kontrofensywa? Co przyniósł szczyt NATO w Wilnie? Jak zmienia się sposób walki obu stron? Co zmieni broń, którą państwa zachodnie mają dostarczyć Ukrainie? Czy kolejni dowódcy w Rosji się buntują? Jak działają bomby kasetowe? Całość rozmowy na kanale oraz platformach podcastowych.

Dołącz do grona Patronów Układu otwartego w serwisie Patronite.pl.