Kaskader za 130 mln $, Seinfeld bez lukru, ostatni film socjalisty Loacha
- Są reżyserzy, tak jak Ken Loach i Krzysztof Zanussi, którzy mówią: "mamy gdzieś te wasze mody i dzisiejsze nowinki, my robimy filmy po swojemu." I Ken Loach rzeczywiście tworzy filmy na swój własny sposób – mówi Łukasz Adamski.
– Ken Loach, jako lewicowiec, w filmie „The Old Oaks” nie potępia białych robotników. Przedstawia ich jako ofiary kapitalistycznego systemu, które są ksenofobami dlatego, że kapitalizm wpędził ich w biedę i teraz ktoś przyjeżdża i zabiera to co im jeszcze zostało, więc oni muszą tacy być. Ale on kocha tych ludzi. I nagle się pojawia Agnieszka Holland, która jest w kręgach liberalnych, którymi Ken Loach tak naprawdę gardzi. U Agnieszki Holland w Zielonej Granicy pozytywnymi postaciami są liberałowie z wielkomiejskiego środowiska – dodaje.
– Wielkiej Brytanii szanuje się doły społeczne w kinematografii, bez względu na to czy to są konserwatyści czy laburzyści. W Wielkiej Brytanii nie buduje się mitu jakiegoś zła na dole. Na palcach 2 rąk policzymy filmy w Polsce, które tak jak Ken Loach patrzą się na ludzi – mówi Jasina.
Całość rozmowy na kanale oraz platformach podcastowych.
Dołącz do grona Patronów Układu otwartego w serwisie Patronite.pl.