Rosjanie koncentrują siły, by zdobyć obwód ługański i doniecki – gen. Waldemar Skrzypczak

- Dzieje się bardzo dużo. Sytuacja jest skomplikowana dla obu stron. Celem Rosjan jest zdobyć w ciągu 2 tygodni obwód ługański i doniecki. Jak co piątek gen. Waldemar Skrzypczak podsumowuje wydarzenia na froncie w minionym tygodniu.

– Rosjanie postanowili za wszelką cenę zdobyć obwód ługański i rozbić siły ukraińskie wokół Doniecka. Skupiają tam swój wysiłek. Ściągnęli wszystkie siły, które mają do dyspozycji, żeby potęgować dzień po dniu uderzenie  – opowiada gen. Skrzypczak. Szczególnie na kierunku Popasna – Słowiańsk – Krematorsk, tam jest skupionych 12 grup batalionowych– dodaje.

– Rosjanie wzdłuż Zaporoża przygotowują obronę, oczekują że Ukraińcy tam uderzą. Część wojsk z tego terenu Rosjanie przerzucili na kierunek Donbasu. Doniec nie jest już taką przeszkodą jak wcześniej. Stan wód na kilku odcinaku spadł i umożliwia przeprawę – mówi gen. Skrzypczak. Jednocześnie Rosjanie gromadzą siły przy Izjum, żeby wesprzeć uderzenia w obwodzie ługańskim– dodaje.

– Na kierunku charkowskim toczą się dwustronne boje, Ukraińcy mimo ostrzału bronią się skutecznie. Rosjanie traktują ten kierunek jako osłonowy. Na północ od Chersonia Ukraińcy rozpoznają obronę rosyjską walką. Problemem dla wojsk zmechanizowanych może być Dniepr, który po wiosennych roztopach jest szeroki– odpowiada generał Skrzypczak. Natarcie czołowe jest w tym miejscu niemożliwe – dodaje.

Co działo w kolejnym tygodniu walk na Ukrainie? Jakie plany mają Rosjanie? W jakim kierunku będą uderzać? Jaka jest ocena działań armii rosyjskiej po 3 miesiącach walki? Jak Ukraińcy przygotowali się do obrony Donbasu? W jakiej perspektywie czasowej sprzęt, który dociera na Ukrainę może być używany? O  tym wszystkim w rozmowie z gen. Skrzypczakiem w Układzie Otwartym.