02.04.2024
Chrześcijańskie kino jest mistrzowskie czy tandetne?
- Polacy są narodem powierzchownie religijnym. Tacy byliśmy, ale ma to też swoje ogromne zalety polegające na tym, że ta wielka Polska tolerancja z tego się właśnie wywodzi. Podejrzewam, że żyjemy w kraju, gdzie ogromna część społeczeństwa wierzącego, ochrzczonego nie wie, że trójca święta to nie Matka Boska, Jezus i Święty Józef – mówi Łukasz Jasina.
– Problem jest zupełnie inny. W Polsce Kościół trwał dłużej. Paradoksalnie, być może dzięki Janowi Pawłowi II o 20/30 lat, co dało Kościołowi powszechnemu wiele rzeczy, w tym licznych misjonarzy – podkreśla Jasina.
– Kino chrześcijańskie jest infantylne. Tylko, że kino jest sztuką i ma być sztuką. To kino chrześcijańskie jest dziwaczną mieszanką naszej autentycznej inspiracji naiwnością i tez protestanckiej naiwności, która jest nie jest polskim elementem kulturowym i dopiero do nas przychodzi – dodaje.
Całość rozmowy na kanale oraz platformach podcastowych.
Dołącz do grona Patronów Układu otwartego w serwisie Patronite.pl.