28.04.2022

Co mówią i myślą ludzie w Moskwie? – Piotr Skwieciński

- Nie wyczuwa się potencjału sprzeciwu wobec wojny w Moskwie. Nie ma też klimatu antyukraińskiej ulicy, czuć przygnębienie. Piotr Skwieciński, polski dyplomata, który został wydalony przez Kreml opowiada o tym, jak Rosjanie okopali polską ambasadę rowami, by utrudnić wyjazd samochodami wydalonym dyplomatom.

– Od momentu, kiedy Polska wydaliła rosyjskich dyplomatów byłem pewien, że będziemy musieli opuścić Moskwę. Po 2 tygodniach zakomunikowano ambasadorowi, że polscy dyplomaci mają w ciągu 5 dni opuścić Rosję. Rosjanie okopali  ambasadę rowami, by utrudnić nasz wyjazd samochodami – opowiada Piotr Skwieciński. Zgodnie z planem jednego z pracowników ,  zablokowaliśmy  dwoma ciężarówkami sąsiednie ulice, powstał korek, w tym czasie przerzucono kładki przez rowy i wyjechaliśmy swoimi samochodami – dodaje.

– Nikt nie wierzył do końca w to, że wybuchnie wojna. Dopiero kiedy uznano tzw. republiki ludowe uznałem, że będzie agresja. Pierwsze reakcje, które można było wyczuć jeśli chodzi o Moskwę były niejednoznaczne. W 2014 roku kiedy zajęto Krym był entuzjazm, teraz tego nie było. Na prywatnym samochodzie słynną „Z” widziałem jeden raz, w Moskwie – opowiada były dziennikarz. Wzrosła sprzedaż leków, na zapas. Sprzedaż antydepresantów wzrosła najbardziej. Ceny rosną, nawet kuriozalnie. To bije po ludziach. Braków rynkowych nie zauważyłem. Efektem sankcji było zwarcie społeczeństwa rosyjskiego – dodaje.

– Wobec radykalnego nurtu bojkotu kultury rosyjskiego odnoszę się sceptycznie. Ma to odwrotny od zamierzonego skutek. Sankcje uderzające w kulturę dotykają przede wszystkim tych Rosjan, którzy są po naszej stronie – uważa Skwieciński.

Jak wyglądał okres przygotowań do wojny w Rosji? Co mówią i myślą ludzie w ostatnich tygodniach w Moskwie? Czy zmienił się stosunek Rosjan do Polaków? Jakie jest nastawienie moskiewskiej ulicy do Ukraińców? O tym wszystkim w Układzie Otwartym

Dołącz do grona Patronów Układu otwartego w serwisie Patronite.pl.