Gen. Waldemar Skrzypczak: Zełenski musi ogłosić mobilizacje

- Putin zrozumiał, że Ukraina jest obecnie w politycznie trudnej sytuacji. Wpłynęły na to relacje Zełenskiego z niektórymi państwami zachodniej Europy, na przykład Polską. Poza tym Zełenski nie ogłosił powszechnej mobilizacji i nie sięga po żołnierzy znajdujących się poza granicami Ukrainy. W rezultacie jego zdolność do tworzenia nowych jednostek wojskowych jest znacząco ograniczona i maleje w tempie alarmującym - mówi gen. Waldemar Skrzypczak.

– Putin dąży do rozszerzenia swoich terytorialnych zdobyczy na Ukrainie. Bez wątpienia jego interes skupia się na wschodniej Ukrainie, w tym na obszarze Donbasu i strategicznych regionach przemysłowych Ukrainy oraz na Zaporoże i Chersońszczyznie, a także na odcięciu Ukrainy od dostępu do Morza Czarnego i Morza Azowskiego. Wydaje się, że to są cele Putina. Termin realizacji tych planów nie jest pewny – być może nastąpi to w przyszłym roku, być może w 2025 roku. Jedno jest pewne: Putin dostrzega, że zdolność Ukrainy do prowadzenia wojny systematycznie słabnie – twierdzi gość Izabeli Szymonik.

– Zełenski nie posiada już obecnie środków do wyzwolenia Ukrainy, więc mówienie o tym mnie, jako żołnierza, już nie przekonuje. Mój entuzjazm w ubiegłym roku, spowodowany świetną walką ukraińskiej armii się wypalił. Nie osiągnięto celów zasadniczych operacji. Dlatego dziś Ukraińcy mają problemy na Zaporożu. Mogli tą operację rozstrzygnąć i zająć Zaporoże w roku ubiegłym, na przełomie sierpnia-września, kiedy rosyjska armia była pobita – uważa.

Jak wygląda sytuacja na froncie? Jak szybko posuwają się do przodu Rosjanie na północy? Czy ukraińska operacja na południu stanęła? W jakim celu Rosjanie rozbudowują infrastrukturę na południu? Jak szybko Rosja może wyszkolić nowych żołnierzy? Dlaczego Zełenski nie chce ogłosić powszechnej mobilizacji? Czy armia izraelska wkroczy do Strefy Gazy? Całość rozmowy na kanale oraz platformach podcastowych.