Jak wybory w Polsce zostały odebrane w USA? Karol Nawrocki i polityczny kurs Warszawa–Waszyngton

Jak Stany Zjednoczone patrzą na wynik polskich wyborów? Czy prezydent Karol Nawrocki będzie postrzegany jako bliski sojusznik USA, czy raczej jako polityk ideowo zbieżny z Donaldem Trumpem? Czy napięcia między Unią Europejską a USA będą wymagać od Polski jednoznacznego wyboru? O tym w rozmowie z Tomaszem Grzywaczewskim, korespondentem polskich mediów w Stanach Zjednoczonych.

🇺🇸 „Konserwatysta popierany przez Trumpa”

– Dominuje przekonanie, że Polska obierze teraz bardziej proamerykański kurs, a Karol Nawrocki jako prezydent wyraźnie wiąże przyszłość i bezpieczeństwo kraju ze Stanami Zjednoczonymi – mówi Tomasz Grzywaczewski.

Amerykańscy komentatorzy zauważyli także symboliczne różnice kampanii – na wiecach Nawrockiego powiewały amerykańskie flagi, a na wydarzeniach Rafała Trzaskowskiego dominowały symbole Unii Europejskiej.

⚖️ Polska między UE a USA?

– Coraz trudniej balansować między dwoma biegunami: Waszyngtonem i Brukselą. W obliczu rosnących napięć – zarówno ekonomicznych, jak i ideowych – trzeba dokonywać wyborów – ocenia Grzywaczewski.

W polskiej debacie coraz silniej wybrzmiewa retoryka zgodna z amerykańską prawicą – to m.in. głosy przeciw ustawie o mowie nienawiści, które w opinii konserwatystów mają ograniczać wolność słowa.

🗺️ Czerwona fala i milcząca większość

– Spojrzałem na mapę wyników wyborów na poziomie gmin – to najbardziej przejrzysty obraz. Karol Nawrocki wygrał nie tylko w swoich bastionach, ale także w rejonach Dolnego Śląska, Warmii, Mazur czy Pomorza – dodaje Grzywaczewski.

Ten rozkład przypomina sytuację w Stanach Zjednoczonych – wielkomiejska liberalna wyspa kontra konserwatywna prowincja.

– To właśnie tzw. milcząca większość doszła do głosu. Ludzie, którzy nie pojawiają się w sondażach, nie biorą udziału w debatach, decydują o wyniku – podkreśla dziennikarz.