Ukraińcy przejmują inicjatywę i rosyjski sprzęt wojskowy. Gdzie uderzą teraz?

Spektakularna, ukraińska kontrofensywa wciąż się posuwa, osobiście uważam, że rozpoczęła się 3 faza wojny, czyli inicjatywa przechodzi w ręce Ukraińców i to oni będą teraz decydowali kiedy, na jakich warunkach oraz w jakim miejscu będą przeprowadzone ataki na pozycje rosyjskie, stwierdza Konrad Muzyka z firmy Rochan Consulting.

Na pewno bardzo dużym zaskoczeniem w lutym było to jak szybko Ukraińcy poddali południe Ukrainy, gdzie wojska rosyjskie w zasadzie już pierwszego dnia doszły do Chersonia. Tempo natarcia rosyjskiego w tym regionie było bardzo duże. Obrona południa była bardzo nieefektywna, ale teraz role się odwróciły. Ukraińcy bardzo szybko zdobyli znaczące części terytorium, a Rosjanie musieli się wycofać bez żadnej walki. W ciągu 4 dni Ukraińcy odbili około 3000 km2 powierzchni.

– Straty Rosjan w sprzęcie i ludziach będą miały bardzo duży wpływ na to jak Rosjanie będą przeprowadzać kolejne operacje. Wydaje mi się, że tutaj nie chodzi już nawet o operacje ofensywne, ale chodzi o możliwość obrony terytorium, które jest obecnie pod ich kontrolą.

Ukraińcy prawdopodobnie wyjdą z tej wojny z większą ilością czołgów niż do niej weszli, gdyż skala porzucania sprzętu, czołgów, wozów opancerzonych, artylerii, itd. po stronie rosyjskiej jest kolosalna. Szacuje się że Rosjanie stracili ponad 1000 czołgów w tej wojnie, przy czym 51 zostało opuszczonych a 340 zostało przejętych przez Ukraińców.

– Jeśli chodzi o Chersoń, uważam, że to nie jest operacja która była planowana na kilka dni lecz tygodnie, może miesiące. Potencjał rosyjski w tamtym regionie jest bardzo duży. Ten front na razie stoi.

Jak dzisiaj wyglądają zasoby sprzętowe Ukrainy? Na ile sprzęt porzucony przez Rosjan może być wykorzystany przez Ukraińców? Jak wygląda teraz sytuacja w okolicy Chersonia?