Wybory na Białorusi – co dalej z Łukaszenką i jego reżimem?
- Z każdym rokiem legitymacja Cichanouskiej będzie słabła. Jej wpływ jako symbolu na Białorusinów będzie maleć, a podziały między różnymi grupami emigracyjnymi będą się pogłębiać – uważa Adam Eberhardt, wiceszef Studium Europy Wschodniej UW.
Słuchaj na
– Swiatłana Cichanouska może oddziaływać w sferze medialnej, podróżując po Europie, spotykając się z liderami czy integrując środowiska emigracyjne. Są to jednak gesty o wymiarze symbolicznym. Głównym wyzwaniem białoruskiej opozycji niepodległościowej w Wilnie czy Warszawie pozostaje znalezienie sposobu na wykazanie realnej sprawczości. Muszą udowodnić, że nadal mogą być postrzegani jako potencjalni architekci politycznych zmian w kraju, który jednak opuścili kilka lat temu – twierdzi gość Igora Janke.
– Środowiska emigracyjne ze swej natury zajmują się nie Białorusią, bo nie mają instrumentów oddziaływania na Białoruś, więc w sposób oczywisty zajmują się sobą. Jest to zrozumiałe i nie stanowi zarzutu sugerującego brak dojrzałości politycznej Białorusinów. Wewnętrzne konflikty w takich grupach są czymś naturalnym. Możliwe jest również, że wśród białoruskiej emigracji, zarówno w Wilnie, jak i w Warszawie, działa agentura reżimu Łukaszenki, której celem jest dzielenie środowisk i sianie zamętu – podkreśla.
Całość rozmowy na YouTube oraz platformach podcastowych.
Dołącz do grona Patronów Układu otwartego w serwisie Patronite.pl.