07.12.2022

Zagmatwana polityka Scholza. Konflikt na Ukrainie nie jest wojną Niemiec

Jaką politykę prowadzi kanclerz Olaf Scholz? Wysyła sprzeczne sygnały, mówi czasami rzeczy dla nas bulwersujące. O co tak naprawdę dzisiaj chodzi w polityce niemieckiej? Czy Niemcy tracą międzynarodową pozycję europejskiego lidera? O tym wszystkim opowiada Justyna Gotkowska, wicedyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich.

– Przede wszystkim urząd kanclerski kreuje politykę Niemiec wobec wojny, Ukrainy, Rosji przez Kanclerza Scholza i dwóch jego doradców. Musi brać pod uwagę nastroje społeczne, również w Niemczech Wschodnich, które sporo różnią się od badań opinii publicznej z krajów związkowych w Niemczech Zachodnich.

– Dla Niemiec rosyjska inwazja na Ukrainę była załamaniem porządku międzynarodowego, w którym Niemcy przez lata żyły i prosperowały całkiem dobrze oraz załamaniem niemieckiej polityki wobec Rosji, Ukrainy, polityki bezpieczeństwa czy polityki energetycznej. Sytuacja ta pokazała fiasko niemieckiej polityki w naprawdę wielu obszarach. Kanclerz uważa, że zachód nie powinien za bardzo wspierać Ukrainę dostawami broni. Niemcy nie czują, że od wyniku tej wojny zależy ich bezpieczeństwo.

– Scholz nie chce scenariuszy, w których reżim Putina upadłby i w Rosji zapanowałby chaos, Rosja rozpadłaby się i to spowodowałoby konsekwencje nie do przewidzenia dla Zachodu.

-Liberałowie, Zieloni otwarcie podważają politykę Scholza. Jest gorąca debata dotycząca polityki Kanclerza wobec Rosji i Ukrainy i ogromna krytyka ze strony ekspertów, którzy zajmują się tym tematem.

Jakie są cele polityczne Scholza dzisiaj? Co oznaczają słowa Scholza o tym, że sytuacja wróci do przeszłości, gdy Putin się cofnie? Czy nie ma obawy wśród niemieckiej elity o ich politykę wobec Chin?

Dołącz do grona Patronów Układu otwartego w serwisie Patronite.pl.