300 dni wojny na Ukrainie. Relacja polskiego medyka prosto z linii Bachmut – Sołedar

Damian Duda, szef polskiego zespołu medyków pola walki jest na pierwszej linii frontu między Bachmutem a Sołedarem. Tam spędzą Święta Bożego Narodzenia. Można wesprzeć działania polskich medyków robiąc wpłaty na subkonto Fundacji Liga Proobronna. Konto: BNP Paribas 35 2030 0045 1110 0000 0410 7910 - tytuł: "Wsparcie medyków na froncie".

– Jest to ciężki odcinek frontu, to całkowicie inny świat, niż ten który widzieliśmy na południu. Mamy tutaj do czynienia ze zmasowanym działaniem artylerii, bardzo dużą ilością techniki, czołgami, z kolejnymi falami Rosjan, które są rzucane na front. Na początku to jest świeże mięso, ale później idą naprawdę zaprawione w bojach oddziały. Nawet sami Ukraińcy mówią, że to jest „mięsny odcinek”.

– Bachmut to spore, obwodowe miasto, które przed wojną tętniło życiem. Jest tam dużo żołnierzy. Problem polega na tym, że nadal przebywają tam cywile, którzy nie chcą zostać przemieszczeni i wojska ukraińskie bardzo często nie mogą przeprowadzić niektórych manewrów ze względu na obecność ludności cywilnej.

– Niektórzy żołnierze od 24 lutego praktycznie nie byli w swoich domach. Ciężko trzymać w pełni wysokie morale nie widząc swoich najbliższych, patrząc jak giną koledzy. To wpływa na psychikę. Mimo wszystko bardzo mocno wierzę w siłę ukraińskiego narodu i w to, że oni są gotowi na te wyrzeczenia, bo są świadomi, że nie mają innego wyjścia.

– Nasz oddział rusza tam gdzie załamuje się front, gdzie załamuje się odcinek, gdzie sytuacja jest naprawdę poważna. Najwięcej ran teraz to rany postrzałowe z tytułu walki na bliskie dystanse, dochodzi nawet do walki na noże.

– Nie ma dnia bez ofiar śmiertelnych, bez osób, które są zranione. Co byśmy w danej chwili nie robili to w każdej chwili jesteśmy gotowi do tego, żeby podjąć swoje działania. Na początku przyjechaliśmy do punktu stabilizacji życia, gdzie od razu zajęliśmy się rannymi.

Czym jest ładunek termobaryczny i w jakim promieniu działa? Na czym polega różnica na obu frontach? Jak często Rosjanie posuwają się do przodu? Jak wyglądają działania oddziału? Jak wygląda codzienna praca? Jakiego rodzaju pomocy udziela ta grupa?